Leo Wielki Przegrany

Przez ostatnie kilka dni numerem jeden w mediach plotkarskich były oczywiście Oscary. Dziwne? Oczywiście, że nie! Nie można zaprzeczyć, że na tę galę z zaciekawieniem czekali wszyscy miłośnicy kina, ale i fani nominowanych celebrytów. To w końcu jedno z najważniejszych wydarzeń filmowych. Zapewne każdy już zdążył zapoznać się z ostatecznymi wynikami 86 gali wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Była radość, żal, humor, upadki (Jennifer Lawrence po raz kolejny zobaczyła czerwony dywan z bliska 😉 ), pizza na telefon, piękne kreacje i mnóstwo pozytywnych emocji. Niespodziewanym hitem stało się oscarowe zdjęcie krążące po Instagramach chyba wszystkich amerykańskich gwiazd.

oscaryFotka z: http://instagram.com/theellenshow

Jak napisała pod fotką Ellen DeGeneres – gospodarz gali – ,,If only Bradley’s arm was longer. Best photo ever.” Okazuje się więc, że Cooper świetnie odnajduje się również w roli fotografa… całkiem przystojnego fotografa 😉 Tak, czy siak nie o Bradleyu dziś mowa.

Największym zaskoczeniem tegorocznych Oscarów była oczywiście kolejna porażka boskiego Leonardo. Aktor nominowany był do nagrody aż czterokrotnie, jednak jeszcze nigdy nie udało mu się zdobyć statuetki. DiCaprio  jest jednym z najbardziej popularnych i utalentowanych aktorów świata. Zadebiutował już w wieku 5 lat w serialu Romper Room. Za rozpoczęcie jego wielkiej aktorskiej kariery uznaje się jednak udział w filmie Chłopięcy świat u boku Roberta De Niro. Po swoim występie w dramacie Co gryzie Gilberta Grape’a wywołał sensację wśród największych hollywoodzkich gwiazd kina! To właśnie wtedy otrzymał swoją pierwszą nominację w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Mimo niesamowitej kreacji bohatera i kunsztu aktorskiego Leo niestety nie wyniósł z gali złotej statuetki. Apogeum sławy osiągnął bez dwóch zdań dzięki filmowi Romeo i Julia oraz roli Jacka Dawsona w Titanicu. Wszystko dobrze, ale… te dwie role są chyba głównym problemem młodego aktora. To przecież z DiCaprio każda kobieta kojarzy postać romantycznego Romea lub Jacka trzymającego się kurczowo kry lodowej w poświęceniu dla swej ukochanej. To właśnie łatkę tych dwóch bohaterów nosić będzie aktor bez względu na to, jak dobrze nie zagrałby w następnym filmie. Kolejne nominacje otrzymał za udział w filmie Aviator oraz Krwawy diamentW tym roku Leo oczarował wszystkich swoją rolą w dramacie Wilk z Wall Street. Okazuje się, że zarówno „Wilk”, jak i Leo odnieśli wielką klęskę podczas tegorocznych Oscarów. Oczywiście talentu aktorskiego odebrać mu nie można. Może nie jest to odpowiedni punkt odniesienia, ale na największym filmowym portalu w Polsce Leo dostał 8.9/10 punktów i tym samym zajmuje 10 miejsce w rankingu filmwebu na najlepszego aktora (wyprzedzają go takie postacie, jak Antony Hopkins, Al Pacino, Robert De Niro, Jack Nicholson, Johnny Depp, czy Tom Hanks) To samo miejsce zajmuje również w rankingu na najlepszego producenta.

leo i zniewolony

fotka z: http://instagram.com/dicapriodaily

leo i meethew

fotka z: http://instagram.com/dicapriodaily

leo i oscary

fotka z: http://instagram.com/dcapriodaily

Oto kilka ciekawostek z życia Leonardo: 

* Na początku kariery ubiegał się o rolę w Słonecznym patrolu. Nie dostał jej jednak, ponieważ był za chudy.

* Aktor prywatnie angażuje się w walkę z narkotykami.

* W 2007 roku magazyn Time umieścił go na pierwszym miejscu listy najbardziej wpływowych osób, które kształtują świat. Znalazł się w gronie takich osobowości, jak Królowa Elżbieta, Arnold Schwarzenegger, Angelina Jolie, czy Bill Gates.

* Był rozważany do głównej roli w takich filmach, jak Idy marcowe, czy Wszystko za życie

* W swoim życiu zdobył 63 nominacje i 16 nagród

* W 1997 roku magazyn Empire umieścił jego nazwisko na 75 miejscu listy 100 największych aktorów w historii kina.

* W 1997 i 1998 roku magazyn People zaliczył go do grona 50 najpiękniejszych ludzi świata.

* Jego zarobki są z pewnością tak samo imponujące, jak role, jakie odegrał:

– Aviator – $20,000,000

– Złap mnie jeśli potrafisz – $20,000,000

– Gangi Nowego Jorku – $10,000,000 + udziały w przychodach

– Titanic – $2,500,000

Największym zaskoczeniem całej gali była więc nagroda dla Matthew McConaugheya. Niewielu wie również, że to właśnie Matthew konkurował z Leo o rolę Jacka w Titanicu. Ten pojedynek wygrał jednak DiCaprio. Z pewnością w pozycjach oscarowych nie można porównać gry aktorskiej jednego i drugiego. Zagrali dwa zupełnie inne charaktery. Obie role wymagały od artystów wielu wyrzeczeń, poświęcenia no i rzecz jasna talentu. Wydaje mi się, że w przypadku McConaugheya przyznanie Oscara za główną rolę w filmie Witaj w klubie odbywało się trochę na innych zasadach. Decyzję o przyznaniu statuetki podjęto chyba nie ze względu na fenomenalną kreację bohatera, ale raczej za poświęcenie aktora. Nie każdy wie, że Matthew do roli za którą został nagrodzony schudł 13 kilogramów. To nie jego fanaberia, lecz wymóg producentów. Przypominam, że aktor wcielił się w postać Rona Woodroofa – mężczyzny chorego na AIDS. Czy teraz poziom poświęcenia do odrywanej roli będzie głównym kryterium przyznawania Oscarów?…

matthew

fotka z: http://instagram.com/matthew__mcconaughey

… A może to właśnie dlatego Leo nie otrzymał jeszcze Oscara:

http://kulturawplot.pl/2013/05/27/leonardo-dicaprio-role-ciekawostka/ ^^ 

Dodaj komentarz